
Nicole Kidman w zeszły weekend wybrała się z mężem do opery. Została tam zaatakowana przez jednego z widzów. Nie spodobało mu się, że aktorka podczas owacji na stojąco zasłania mu scenę.
W Australii pomimo trwającej pandemii koronawirusa teatry i opery nie zostały zamknięte. Spektakle odbywają się przy zachowaniu reżimu sanitarnego. Z tej okazji postanowiła skorzystać Nicole Kidman wraz z Keithem Urabnem. Para wybrała się do Sydney Opera House.
Przestawienie chyba bardzo spodobało się aktorce, gdyż na koniec postanowiła wyrazić swoje zadowolenie owacjami na stojąco. Jak podaje „The Sydney Morning” to jednak nie spodobało się mężczyźnie, który siedział za aktorką. Początkowo zwrócił uwagę Kidman, że mu zasłania. Ta jednak nie zareagowała, więc 67-latek przeszedł do rękoczynów i uderzył gwiazdę programem teatralnym w głowę.
Na sytuację momentalnie zareagował Urban, który oskarżył mężczyznę o napaść. Na miejsce została wezwana policja. W ramach przeprosin Kidman z mężem zostali zaproszeni przez władze opery za kulisy, gdzie mogli poznać aktorów występujących w sztuce.
Źródło: plotek.pl