
Kate Winslet należy do grupy najbardziej rozpoznawalnych aktorek Hollywood. Jak się jednak okazuje, na początku swojej kariery musiała mierzyć się z krytycznymi uwagami.
Kate Winslet ma na swoim koncie udział w wielu ważnych produkcjach. Największą popularność przyniosła jej rola Rose w filmie „Titanic”. Dzisiaj uznawana jest za jedną z najważniejszych gwiazd Hollywood. Jednak na początku kariery dostała wiele nieprzyjemnych uwag, zwłaszcza odnośnie jej wyglądu. Po premierze „Titanica” komiczka Joan Rivers zażartowała: „Gdyby schudła, to Leo mógłby się zmieścić na tratwie”.
Teraz Kate Winslet zdecydowała się na udzielenie szczerego wywiadu dla The Guardian. Opowiedziała, jak krytyczne uwagi wpłynęły na jej samoocenę.
Gdy miałam 20 lat, ludzie dużo mówili o mojej wadze. I zostałam niejako wezwana do skomentowania mojego fizycznego ja. Cóż, wtedy dostałem etykietkę bycia bezczelną i szczerą. Nie, tylko się broniłam. To zniszczyło moją pewność siebie. Nie chciałam jechać do Hollywood, bo pamiętam, jak pomyślałam: „Boże, jeśli to właśnie mówią o mnie w Anglii, to co się stanie, kiedy dotrę tam?” – zdradziła.
W wywiadzie dla The Sunday Telegraph powiedziała natomiast, jak czuła się w scenach seksu.
Nie denerwowałam się, nie. Nigdy nie denerwuję się, robiąc sceny seksu, ponieważ zawsze pracowałam z ludźmi, którym ufam i wiem, że nie każdy może to powiedzieć – stwierdziła.
Źródło: pudelek.pl